no i znowu byłam w Dramatycznym, i znowu... nie polecam. Właściwie nawet silniej "nie polecam" niż "Plac Apokalipsy".
właśnie wyczytałam gdzieś w internecie, że spektakl ten wejdzie na stałe do repertuaru "dramatycznie Dramatycznego", no cóż...
chyba nie jestem odosobniona w swojej opinii- po 30 minutach wyszły 2 osoby, chwilę potem kolejne 3. Ja wytrzymałam 40 minut...
na czym polega ta sztuka? wg mnie tylko na tym, że aktorzy "lecą w kulki" (jakby to określiły m&m`sy) z publicznością
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz