Kucharka ze mnie żadna. Do tego żeberka robione po raz pierwszy. Ale nieskromnie muszę dodać, że wyszły mi najlepsze żeberka jakie kiedykolwiek jadłam! Oczywiście przerzuciłam różne przepisy w necie i drugie oczywiście- wymieszałam wszystko i zrobiłam po swojemu. A oto przepis: kupujemy chude żeberka, tniemy je na porcje. Zanurzamy je w piwie wymieszanym z pieprzem i ewentualnie innymi przyprawami. Wkładamy do lodówki i ZOSTAWIAMY na CAŁĄ noc. Następnego dnia wyciągamy je z zalewy piwnej i smarujemy czarodziejską mieszanką. Czarodziejska mieszanka to:oliwa z oliwek, miód, trochę octu winnego, kilka wyściśniętych ząbków czosnku, przyprawy wg uznania. Wysmarowane żeberka wkładamy do piekarnika i pieczemy ok. 2 godzin (przekładając, żeby się nie przypaliły). Naprawdę- palce lizać!
środa, 30 września 2009
piątek, 25 września 2009
Pomagamy Grzesiowi-c.dalszy
Pomagamy Grzesiowi
Weź udział w aukcji Krainy Filcu- kup piękną wełnę czesankową i pomóż dzięki temu Grzesiowi. Szczegóły i link do strony Grzesia na naszej aukcji:
Aukcja charytatywna
Aukcja charytatywna
czwartek, 24 września 2009
czwartek, 17 września 2009
Zdjęcie, z którego jestem dumna
środa, 16 września 2009
Zakładka do książki
wtorek, 15 września 2009
Gilbert Becaud "Nathalie"
Gilbert Becaud NATHALIE
La Place Rouge était vide, devant moi marchait Nathalie
Il avait un joli nom, mon guide : Nathalie.
La Place Rouge était blanche, la neige faisait un tapis
Et je suivais par ce froid dimanche, Nathalie.
Elle parlait en phrases sobres de la révolution d’octobre
Je pensais déjà
Qu’après le tombeau de Lénine, on irait au café Pouchkine
Boire un chocolat.
La Place Rouge était vide, je lui pris son bras, elle a souri
Il avait des cheveux blonds, mon guide, Nathalie, Nathalie ...
Dans sa chambre à l’uninversité
Une bande d’étudiants l’attendait impatiemment
On a ri, on a beaucoup parlé
Ils voulaient tout savoi, Nathalie traduisait.
Moscou, les plaines d’Ukraine, et les Champs-Élysées
On à tout mélangé, et l’on a chanté
Et puis ils ont débouché en riant à l’avance
Du champagne de France et l’on a dansé.
Et quand la chambre fut vide, tous les amis étaient partis
Je suis resté seul avec mon guide, Nathalie.
Plus question de phrases sobre, ni de révolution d’octobre
On n’en était plus là
Fini le tombeau de Lénine le chocolat de chez Pouchkine
C’est, c’était loin déjà.
Que ma vie me semble vide mais je sais qu’un jour à Paris
C’est moi qui lui servirai de guide, Nathalie, Nathalie.
poniedziałek, 14 września 2009
Crackle- spękania-jak to zrobić??
Może specjalistką w tej dziedzinie nie jestem (na razie oczywiście;)),ale zasady poznałam i przećwiczyłam, więc dzielę się wiedzą.
Otóż tak:
1. Na początek należy wybrać przedmiot, który ma dużą powierzchnię płaską, łatwiej jest wtedy nauczyć się uzyskiwania efektu spęknięć, ja wybrałam zegar ale np. taca też się nada idealnie
2. Następnie zastanawiamy się nad wyborem farb w dwóch kolorach- najlepiej kontrastowych, aby efekt spękań był rzeczywiście widoczny, np. ciemny zielony i jasny zielony
3. Malujemy powierzchnię jednym kolorem i czekamy aż wyschnie
4. Smarujemy powierzchnię preparatem Kwick Crack
Uwaga: można od razu kupić preparat w większym opakowaniu, wychodzi wtedy o wiele taniej: Kwick Crack większy
5. Czekamy ok. 30 minut aż preparat wyschnie
6. Malujemy drugą farbą i na naszych oczach pojawiają się spękania ;)
Otóż tak:
1. Na początek należy wybrać przedmiot, który ma dużą powierzchnię płaską, łatwiej jest wtedy nauczyć się uzyskiwania efektu spęknięć, ja wybrałam zegar ale np. taca też się nada idealnie
2. Następnie zastanawiamy się nad wyborem farb w dwóch kolorach- najlepiej kontrastowych, aby efekt spękań był rzeczywiście widoczny, np. ciemny zielony i jasny zielony
3. Malujemy powierzchnię jednym kolorem i czekamy aż wyschnie
4. Smarujemy powierzchnię preparatem Kwick Crack
Uwaga: można od razu kupić preparat w większym opakowaniu, wychodzi wtedy o wiele taniej: Kwick Crack większy
5. Czekamy ok. 30 minut aż preparat wyschnie
6. Malujemy drugą farbą i na naszych oczach pojawiają się spękania ;)
czwartek, 10 września 2009
Byle grupa się uzbierała... szydełkujmy!!!
środa, 9 września 2009
Przygody z crackiem
A miało być tak pięknie... i prosto... Otóż tak- uzyskanie efektu spękań (i efektu zadowalającego wykonującą go osobę) wcale nie jest proste... Przynajmniej na razie tak twierdzę. Na zdjęciu- kawałek czegoś co ma być zegarem. Popękało- owszem, ale jakoś tak dziwnie, albo po prostu może biały kolor w tym mi nie pasuje. Wszystko jedno- pozazdrościłam zdolnej Agacie Zdolna Agata, co to prowadzi kursy i w naszym sklepie pracuje- pięknych prac. Taka ramka z zielenią jasną i ciemną popękana, na tym róże- po prostu cud! Stwierdziłam, że sama spróbuję... Na razie nędza... Poćwiczyć trzeba.
Jak korzystać z grafiki innej niż na serwetkach?
Mądra jestem, bo właśnie to przećwiczyłam na dziewczynce z balonikiem ;)
A więc tak:
1. Drukujemy "nasz" wzór na drukarce laserowej
2. Smarujemy spodnią warstwę obrazka preparatem: Preparat Transer Glaze
3. Smarujemy tak 3-6 razy (za każdym razem jak poprzednia warstwa wyschnie)
4. Jak ostatnia warstwa jest sucha- zanurzamy w pojemniku z ciepłą wodą na 20 minut
5. Na mokro rolujemy spodnią warstwę papieru- BARDZO DELIKATNIE
6. Zostaje nam cienki papier ze wzorem o grubości jednej warstwy chusteczki
7. Czekamy aż wyschnie
8. Naklejamy tak jak chusteczkę
9. Potem to co zawsze- lakierujemy, lakierujemy, itd
A więc tak:
1. Drukujemy "nasz" wzór na drukarce laserowej
2. Smarujemy spodnią warstwę obrazka preparatem: Preparat Transer Glaze
3. Smarujemy tak 3-6 razy (za każdym razem jak poprzednia warstwa wyschnie)
4. Jak ostatnia warstwa jest sucha- zanurzamy w pojemniku z ciepłą wodą na 20 minut
5. Na mokro rolujemy spodnią warstwę papieru- BARDZO DELIKATNIE
6. Zostaje nam cienki papier ze wzorem o grubości jednej warstwy chusteczki
7. Czekamy aż wyschnie
8. Naklejamy tak jak chusteczkę
9. Potem to co zawsze- lakierujemy, lakierujemy, itd
W końcu nauczę się szydełkować!!!!
Nareszcie!!! Nikt w Warszawie nie organizuje kursów szydełkowania, więc Kraina Filcu zorganizuje ;) Może wkrótce pochwalę się jakimś "dziełem szydełkowym" dla odmiany ;)
Szczegóły:
03.10. (sobota) godz. 10-15
Cena: 120 zł
Miejsce: ul Chłodna 48/26
W ramach ceny: materiały (włóczka, szydełko)- uczestnicy zabiorą do domu, materiały szkoleniowe- wydruki z wzorami, słodki poczęstunek, kawa, herbata. W ramach warsztatu wykonamy etui na komórkę/okulary.
Zakres tematyczny warsztatów:
1. Zaznajomienie uczestników z narzędziami oraz materiałami wykorzystywanymi przy szydełkowaniu. Jak dobrać odpowiednie szydełko? Do czego nadają się poszczególne rodzaje włóczek? Jakie są ich wady i zalety?
2. Nauka splotów + ćwiczenia. Uczestnicy poznają wszystkie podstawowe sploty: łańcuszek, oczko ścisłe, półsłupek, słupek. Wszystkie sploty zostaną dokładnie przećwiczone. Uczestnicy zapoznają się też z możliwościami łączenia splotów oraz wykonywania dalszych kombinacji szydełkowych.
3. Czytanie oznaczeń we wzorach- jak korzystać ze wzorów szydełkowych, co oznaczają symbole, gdzie szukać wzorów?
4. Wykonamy etui na komórkę/ okulary lub woreczek np. na biżuterię.
Zapisy na: krainafilcu@wp.pl
Szczegóły:
03.10. (sobota) godz. 10-15
Cena: 120 zł
Miejsce: ul Chłodna 48/26
W ramach ceny: materiały (włóczka, szydełko)- uczestnicy zabiorą do domu, materiały szkoleniowe- wydruki z wzorami, słodki poczęstunek, kawa, herbata. W ramach warsztatu wykonamy etui na komórkę/okulary.
Zakres tematyczny warsztatów:
1. Zaznajomienie uczestników z narzędziami oraz materiałami wykorzystywanymi przy szydełkowaniu. Jak dobrać odpowiednie szydełko? Do czego nadają się poszczególne rodzaje włóczek? Jakie są ich wady i zalety?
2. Nauka splotów + ćwiczenia. Uczestnicy poznają wszystkie podstawowe sploty: łańcuszek, oczko ścisłe, półsłupek, słupek. Wszystkie sploty zostaną dokładnie przećwiczone. Uczestnicy zapoznają się też z możliwościami łączenia splotów oraz wykonywania dalszych kombinacji szydełkowych.
3. Czytanie oznaczeń we wzorach- jak korzystać ze wzorów szydełkowych, co oznaczają symbole, gdzie szukać wzorów?
4. Wykonamy etui na komórkę/ okulary lub woreczek np. na biżuterię.
Zapisy na: krainafilcu@wp.pl
wtorek, 8 września 2009
No i znowu chusteczniki
Dorwałam się do tych chusteczników i odczepić się nie mogę. Ale na razie- to ostatni. Ćwiczyłam metodę "na żelazko" ;)
Teraz przede mną wielkie wyzwanie- dostałam piękną grafikę i spróbuję ją jakoś wdekupażować w pudełko na herbatę. Wyzwanie o tyle duże, że jeszcze nie obklejałam drewna niczym innym niż serwetkami, a poza tym ma to być prezent urodzinowy no i jutro powinien wyruszyć w drogę, co by na te urodziny zdążyć...
Teraz przede mną wielkie wyzwanie- dostałam piękną grafikę i spróbuję ją jakoś wdekupażować w pudełko na herbatę. Wyzwanie o tyle duże, że jeszcze nie obklejałam drewna niczym innym niż serwetkami, a poza tym ma to być prezent urodzinowy no i jutro powinien wyruszyć w drogę, co by na te urodziny zdążyć...
poniedziałek, 7 września 2009
piątek, 4 września 2009
środa, 2 września 2009
Powiało szkołą..... ;)
wtorek, 1 września 2009
Subskrybuj:
Posty (Atom)